"Wykonało
się"
(J 19, 30)
|
|
I. Na początku
modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim
rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża
poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch
Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie
zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i
kierował ku większej chwale Boga.
|
II. Wchodząc w modlitwę
przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz
przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę
wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią,
posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim
tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?
|
III. Poproś teraz Pana o
szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś
szczególnie o łaskę przyjęcia zbawienia, które ofiarowuje Ci Jezus przez
swoją zbawczą mękę i śmierć.
|
|
1.
Dochodzimy do kulminacyjnego momentu życia Jezusa i również naszego
życia. Pascha – to przejście. Tuż przed swoją śmiercią Jezus wypowiada
słowa, które niejako podsumowują całe Jego ziemskie życie: Wykonało
się! Słowa te są wieloznaczne. Z jednej strony Jego dzieło dobiega
końca. Przez trzy lata swojej publicznej działalności przekonywał ludzi
o miłości Ojca i o Jego wielkim pragnieniu zbawienia ludzi. To dzieło
zbawienia na krzyżu znajduje swoje dopełnienie i te słowa również o tym
mówią. Ale życie Jezusa nie tyle dochodzi do swego kresu, co do pełni.
„Wykonało się” dotyczy właśnie owej pełni. To, co pozornie wygląda na
klęskę, w rzeczywistości jest pełnią (obfitością, całością, domknięte).
Jezus wypełnił swoje życie. To nie jest to samo, co wegetować,
przepędzić, jakoś przeżyć… Życie pełne to życie, które doszło do swojej
miary, to zrealizowane powołanie. Czego pragniesz? Czy naprawdę
pragniesz żyć pełnią życia i to życie do-pełnić?
|
2.
Uświadom sobie, że nie jest łatwo żyć w pełni. Jest to zarazem praca
Boga w Tobie, jak i Twój osobisty wysiłek. Pracę Boga widać na krzyżu…
Jego trud… Jego cierpienie… Jego śmierć… a to wszystko jest dla
Ciebie! Nigdy o tym nie zapomnij. Twój osobisty wysiłek rozpoczyna
się od głębokich pragnień serca i od przyjęcia tego, co czyni dla Ciebie
Bóg. Żyć w pełni to móc pod koniec swoich dni powiedzieć za Jezusem:
„Wykonało się”.
|
3.
W dzisiejszej modlitwie szczególnie skup się na tym, co czyni dla Ciebie
Jezus. Najpierw spróbuj doświadczyć ciszy dzisiejszego dnia – ciszy,
która płynie z grobu Jezusa. Ale czy jest to cisza „nic nie robienia”?
Ciało Jezusa spoczywa w grobie – to fakt – i oczekuje na nowe życie. Ale
czy jest to bierne czekanie. Nie. Jak wyznajemy w Credo – Jezus w tym
dniu zstępuje do otchłani (piekieł), by uwolnić tych wszystkich, którzy
oczekiwali Mesjasza, począwszy od pierwszych rodziców: Adama i Ewy.
Uwalnia ich spod panowania śmierci i wyprowadza ku nowemu życiu. Dziś
jest ten dzień, w którym Jezus również schodzi do „piekieł” Twojego
serca i pragnie Cię uwolnić od wszystkiego, co Cię trzyma na uwięzi, co
Cię zniewala i nie pozwala Ci żyć pełnią życia. To On dzisiaj rozrywa
kajdany zła, niszczy bramy śmierci od środka, by wyjść na zewnątrz jako
zwycięski Król i Mesjasz. Możesz dziś kontemplować ciszę grobu Jezusa,
ale ta cisza nie jest biernością, lecz „pracą” Boga dla Ciebie.
Jak się z tym czujesz? Co porusza teraz Twoje serce?
|
|
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym
wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej
modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju,
bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed
Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś,
czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie –
jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Któryś za
nas cierpiał rany…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś
szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem
duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po
której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez
życie.
o. Grzegorz Ginter SJ
|
|
|
|
|
|
|