"Pragnę"
(J 19, 28)
|
|
Tekst pomocniczy do modlitwy: J 4, 4-26
|
|
I. Na początku
modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim
rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża
poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch
Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie
zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i
kierował ku większej chwale Boga.
|
II. Wchodząc w modlitwę
przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz
przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę
wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią,
posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim
tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?
|
III. Poproś teraz Pana o
szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś
szczególnie o łaskę odkrycia pragnień Jezusa oraz proś o to, byś chciał
na te pragnienia odpowiedzieć życiem.
|
|
1.
Na początku Wielkiego Tygodnia proponuję, byś rozważył temat pragnień.
Być może swoje pragnienia znasz – i te bardziej przyziemne, ale również
te głębokie, ukryte w sercu. Spróbuj jednak zatrzymać się dziś nad
pragnieniami, jakie ma Jezus. Bo jeśli chcesz budować z Nim głęboką
relację, to niewystarczające jest to, że mówisz Mu tylko o swoich
pragnieniach i czekasz, aż On je zrealizuje. Prawdziwa przyjaźń to
relacja wzajemności. To owszem, wypowiadanie swoich pragnień i potrzeb,
ale również słuchanie pragnień drugiej strony i chęć odpowiedzenia na
nie. Czy zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, że Bóg też ma pragnienia?
Czy rodzi się w Tobie chęć, by te Jego pragnienia zaspokoić? Pomyśl o
tym przez chwilę.
|
2.
W tej modlitwie możesz wspomóc się tekstem o spotkaniu Jezusa z
Samarytanką. Zobacz, że kiedy dochodzi do spotkania tych dwóch tak
bardzo różnych osób, to pierwsze słowa, jakie padają brzmią: „Daj mi
pić.” Wypowiada je Jezus i tak zewnętrznie to pytanie nie wydaje się
czymś nadzwyczajnym. Przez nie jednak Jezus odkrywa przed kobietą swoje
najgłębsze pragnienia serca. To pytanie, w kontekście tego jak dalej
toczy się dialog, należy właśnie w takim kluczu odczytywać. Bóg odsłania
przed człowiekiem swoje pragnienia. Czego dotyczą te pragnienia? W tej
scenie jest mowa o wodzie żywej (dającej życie wieczne). Jezus chce dać
tej kobiecie prawdziwe życie, którego do tej pory nie znała. Chce jej to
dać pomimo jej poplątanego życia, jakie prowadziła do tej pory. Co się
kryje pod tą żywą wodą? To prawdziwa Miłość. Kobieta mając wcześniej
pięciu mężów szukała jej bezskutecznie, a i teraz nie jest szczęśliwa.
Jezus pragnie dać jej to za darmo („o gdybyś znała dar Boży…”), bez
żadnej jej zasługi (bo jej życie było, jakie było), pomimo nawet jej
oporów i lęków („jak Ty możesz mnie prosić o wodę…”, „Panie, nie masz
czerpaka…”). Jezus chce jej dać zbawienie i ostatecznie ona je
przyjmuje, a także przyprowadza innych z jej wioski, którzy zaczynają
wierzyć w Mesjasza. Wpatrując się w tę scenę spróbuj dokładnie przyjrzeć
się pragnieniom Jezusa, pragnieniom, jakie ma Bóg – czy rodzi się w
Tobie pragnienie, by te Jego pragnienia zaspokoić?
|
3.
Wróć na koniec pod krzyż i zobacz Jezusa, który umęczony, pobity,
ukoronowany cierniem wisi na krzyżu. Wsłuchaj się w te słowa, które
wypowiada – PRAGNĘ! Stojący pod krzyżem myślą, że chce Mu się pić i
podają Mu gąbkę z octem. Ale czy tego naprawdę chce Jezus? Czy o takie
pragnienie Mu chodziło? Wiedząc, co dokonało się na krzyżu sam nazwij to
pragnienie, które Jezus zawiera w tym jednym słowie: Pragnę! Czy
przyjmujesz Jego pragnienie? Czy przyjmujesz Jego sposób realizacji tego
pragnienia? Bo przecież Twoje zbawienie dokonuje się przez śmierć i to
haniebną, przez poniżenie i odrzucenie, przez próbę unicestwienia Boga.
To samo czyni dzisiejszy świat – chce Boga unicestwić, wyrugować z
ziemi, którą przecież On dał człowiekowi. Jaka jest na to odpowiedź
Boga? Co czyni Jezus? Jak Ojciec odpowiada na śmierć Jezusa? Czy
naprawdę chcesz dać odpowiedź na pragnienia Jezusa? Czy chcesz ją dać
całym swoim życiem? Jakie to wzbudza w Tobie uczucia i pragnienia?
|
|
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym
wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej
modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju,
bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed
Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś,
czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie –
jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Któryś za
nas cierpiał rany…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś
szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem
duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po
której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez
życie.
o. Grzegorz Ginter SJ
|
|
|
|
|
|
|