wprowadzenia do codziennej modlitwy


Tutaj zamieszczamy krótkie wprowadzenia do codziennej modlitwy. Sposób modlitwy, który proponujemy, znajdziesz tutaj (modlitwę można skrócić lub dostosować do własnych możliwości), natomiast uwagi dotyczące modlitwy i życia duchowego znajdziesz tutaj. Wprowadzenia są redagowane przez ekipę e-DR. Czytania na dany dzień znajdziesz tutaj.

 Jak samodzielnie przygotować wprowadzenie do modlitwy? Znajdziesz tutaj.


Sobota, 8 maja    św. Stanisława, biskupa     tekst: J 10, 11-16

       1. Bóg, któremu służymy jest dobrym pasterzem. On nas stworzył, prowadzi nas, karmi, daje wszystko czego potrzebujemy. Jednocześnie ochrania przed tym wszystkim, co miałoby nas zniszczyć (wilk). To nie oznacza, że nie spotykają nas nieszczęścia, trudności, porażki. To oznacza, że nasz Bóg jest zawsze z nami i to, czego pragnie to byśmy osiągnęli zbawienie. Do tego celu On - nasz Bóg, oddaje swoje życie. Pomyśl o tym dobrze. To nie jest Bóg, któremu trzeba nadskakiwać, obsługiwać, być jego świtą, kosztownym dworem, któremu trzeba składać ofiary takie i owakie... nasz Bóg nie jest taki! Nasz Bóg oddaje za nas swoje życie, nasz Bóg uniża się przed nami i umywa nam nogi, służy nam (to On nam służy jak ojciec, który troszczy się o swoje dzieci)... Jak się czujesz z takim Bogiem?

       2. Dobry pasterz zna swoje owce, tak jak Bóg zna Ciebie. Pomimo tego że Cię zna, że zna Twoją wspaniałą, dobrą stronę ale również tą ciemną stronę (grzechu, niewierności, świństw, podłości, ukrytych motywacji, itd.) to nie potępia Cię. Jego odpowiedzią na to jest... oddać za Ciebie życie! Weź te słowa z dzisiejszej ewangelii bardzo osobiście, zobacz co Bóg czyni konkretnie dla Ciebie!

o. Grzegorz Ginter SJ


Piątek, 7 maja     tekst: J 15,12-17

       1. Popatrz na Jezusa, który mówi te słowa. Ma to miejsce podczas Ostatniej Wieczerzy. Wsłuchaj się w ton Jego głosu. Zobacz reakcje uczniów. Przeczytaj ten fragment powoli i popatrz, co rodzi się w Twoim sercu. Kiedy słyszysz słowa o wzajemnym miłowaniu się, o byciu przyjacielem Jezusa. To oznacza, że Jezus chce być blisko każdego swojego ucznia, dać mu doświadczyć Miłości, działać w jego życiu. A może czujesz się bardziej jak sługa? Jeszcze ten zapomniany, źle opłacany, wykorzystany i porzucony... Może nie potrafisz usłyszeć, co mówi do Ciebie Bóg, zobaczyć, co czyni w Twoim życiu. Powiedz o tym Jezusowi.  Usłysz Jego słowa: przyjacielem Moim jesteś. Zauważ Jego spojrzenie, pełne miłości, jakie na Tobie spoczywa.
       2. Jezus mówi, że jesteśmy powołani, by przynosić owoc. Pomyśl, co jest owocem Twojego życia? Jakie dobro? Może czujesz, że Twoje życie jest bezowocne. Czy wiesz skąd to poczucie? Jezus przynoszenie owocu łączy z dynamizmem: abyście szli i owoc przynosili. Chodzi tu o ciągłą współpracę z łaską, o ciągłe nawracanie się, ale także o "czynienie uczniami", o głoszenie Ewangelii. Nie można zobaczyć owoców, jeśli życie jest biernym oczekiwaniem... no właśnie nie bardzo wiadomo na co. Nie chodzi też o zbytni aktywizm, który człowieka i jego działanie stawia na pierwszym miejscu. Może to, że nie widzisz owoców swojego życia pokazuje, że Bóg przestał być tym Pierwszym w Twoim życiu. A może wręcz przeciwnie - z radością odkrywasz, że dzięki Bożej łasce widzisz już pierwsze dobre owoce, jakie wydajesz. Podziękuj Mu za to.

Anna Goliszek


Czwartek, 6 maja     tekst: 1 Kor 15,1-8

       1. Słowa zawarte w dzisiejszym fragmencie są bardzo konkretne. Jest to też swoiste upomnienie, jakie św. Paweł kieruje do Kościoła w Koryncie. Słowa o śmierci Jezusa i Jego zmartwychwstaniu są najstarszym fragmentem Nowego Testamentu - to najstarsze wyznanie wiary. Św. Paweł właśnie je przypomina i pokazuje, że to jest droga do budowania relacji z Bogiem. Bo trzeba każdego dnia powtarzać wyznanie wiary, przypominać sobie, co jest fundamentem życia chrześcijanina.
       2. Podczas dzisiejszej modlitwy sięgnij do Credo, które odmawiasz uroczyście w każdą niedzielę. Kościół przez cztery wieki formułował tę modlitwę. Wyznanie wiary jest tym, co stanowi o Twojej tożsamości. To ono kształtuje Twoje wybory i postawy w życiu. Czytaj je powoli, z uwagą. Zatrzymaj się tam, gdzie zauważysz poruszenie serca. Może będzie to pierwszy wyraz, może sformułowanie gdzieś w środku, a może na samym końcu. Nie spiesz się w tej modlitwie. Spróbuj odpowiadać sobie na pytania: Co dla mnie znaczy każde z tych słów? Jak je realizuję w życiu?

Anna Goliszek


Środa, 5 maja     tekst: J 15, 1-8

       1. Jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Słowa Boga mają moc sprawczą. On na początku przez słowo dał istnienie światu. Mówiąc do patriarchów, powoływał ich, przemieniał życia. Obok dzieł, których nieustannie dokonuje w historii, idą słowa – wypowiadane przede wszystkim przez proroków, redaktorów pism natchnionych, innych do tego powołanych – objaśniające zbawcze działanie Boga. Podobnie dzieje się w misji Jezusa. Dokonuje On wielkich dzieł, wielu cudów. Ale bez słów nauczania dzieła te, nawet sama męka i śmierć Jezusa, byłyby dla nas niezrozumiałe. To wszystko, co Jezus czynił, nabiera nowego znaczenia w perspektywie Jego nauki. Myśląc o tym spróbuj zdać sobie sprawę z tego, jak ważne jest rozmawianie, objaśnianie swoich czynów, motywacji, intencji. Bez tego możemy się rozminąć – szczególnie w relacji z drugim człowiekiem. Jak to wygląda w Twoim życiu? Ważne jest też słuchanie drugiego, a także Boga, aby dać im szansę na wyjaśnienie ich działania, na porozumienie się z nami.

       2. Bardzo często cuda mogą się wydarzyć, ponieważ zostało im przygotowanie miejsce właśnie dzięki słowom, które otwierają serca na przyjęcie Boga. Czasem również samo słowo działa cuda – jak wtedy, kiedy ktoś nas pociesza, gdy głosi nam Ewangelię, gdy wypowiada słowa pochodzące od Boga. Jezus często dokonywał cudów mówiąc do ludzi, polecając im na przykład wstać, wziąć swoje łoże i iść, czy też otworzyć się itd. Jego słowo ma szczególną moc, bo w Nim wszystko zostało stworzone. Dlatego Jezus może powiedzieć, że jesteśmy czyści dzięki słowu, które do nas wypowiedział. Pomyśl o słowie i czynach, które przeplatają się w Twoim życiu. W jaki sposób słowo Boga objaśnia Ci wydarzenia Twojego życia? I w jaki sposób wydarzenia pozawalają lepiej zrozumieć Jego słowo? Czy masz jakieś szczególne doświadczenie mocy Słowa Bożego?

Natalia Żelasko


Wtorek, 4 maja     tekst: J 14, 27-31a

       1. Jezus dziś mówi do nas: daję wam mój pokój. Jego sposób dawania jest inny, niż sposób świata. W jaki sposób daje świat? A w jaki Jezus? Pomyśl, co jest innego w Jego dawaniu? W świecie przeważnie dostajemy coś, kiedy na to zasługujemy, kiedy mamy właściwe kwalifikacje, a czasem, kiedy jesteśmy w stanie wykazać się odpowiednimi dokumentami. Nie jest tak, że możemy dostać wszystko, czego byśmy chcieli. U Jezusa jest inaczej. Dostajemy wszystko, co On posiada. Dostajemy całą Jego miłość, cały Jego pokój, całego Jezusa. I nie musimy udowadniać, że On się nam „należy”. Jest oczywiste, że nam się nie należy. Ale On jest miłością, która daje siebie, bo kocha. Nie potrzebuje innych powodów. Daje siebie, aby ożywiać nas, poruszać, pociągać ku sobie – abyśmy mogli zaczerpnąć jeszcze więcej, zapragnąć nieskończoności… i ją otrzymać. Pomyśl o tej różnicy w dawaniu. Które bardziej „przypada Ci do gustu”? Za którym pragniesz iść?

       2. Niech się nie trwoży serce wasze, ani się nie lęka. Nie możemy utracić miłości Boga. To coś, co jest wpisane w nasze dusze, ciała, umysły… coś, czego nie da się wyrwać. Więc niech się nie trwoży Twoje serce, niech się nie lęka. Pomyśl o tym, czego się boisz. Spróbuj wyobrazić sobie Jezusa obecnego obok Ciebie. Poproś Go, aby Jego pokój w sposób trwały zagościł w Tobie. Usłysz słowa o pokoju, wypowiadane przez Niego do Ciebie.

       3. Odchodzę i przyjdę znów. Taka jest dynamika życia. Ciągłe przypływy i odpływy, zmiana, proces. Nie da się unieruchomić życia, bo życie to ruch, zmiana. Tak samo wygląda życie duchowe. Nie jest to linia prosta, a bardziej fala, a może skierowana ku górze spirala. Dlatego raz jest lepiej, raz gorzej. Raz niemal dotykamy Boga, wyraźnie czujemy smak Jego obecności. A potem jakbyśmy gubili ścieżkę do Niego prowadzącą. Pomyśl, jak często w takich sytuacjach po prostu przyjmujesz to, co się dzieje i z nadzieją czekasz na lepsze dni? Być może częściej spontanicznie szukasz problemu w sobie, odczuwasz poczucie winy z powodu braku odczuwalnej obecności Boga? Wejrzyj siebie i to, co odnajdziesz, ofiaruj Ojcu.

Natalia Żelasko


Poniedziałek, 3 maja     NMP Królowej Polski     tekst: Kol 1, 12-16

       1. "uzdolnił, uwolnił, przeniósł" - Często postrzegamy chrześcijaństwo, jako religię wymagającą bardzo dużo naszego wysiłku i inicjatywy. Tak postrzegana religijność staje się jeszcze jednym obowiązkiem do spełniania - ciężarem, nie radością. Dla św. Pawła fakt bycia obdarowanym łaską wiarą jest jak najbardziej oczywistym. Na własnym przykładzie doświadczył nowości i wspaniałości życia, które nastały wraz
z wiarą w Jezusa. Możesz postawić sobie pytanie, na ile Ty sam czujesz się obdarowanym przez Boga? Czy umiesz z radością dziękować za wiarę? Czy dostrzegasz w swoim życiu to, o czym pisze św. Paweł: uzdolnienie, zaproszenie do świętości; uwolnienie od ciemności grzechu, wyzwolenie spod władzy zła; bycie uczestnikiem, bycie dziedzicem Królestwa Bożego? Czy któryś z tych aspektów chciałbyś przeżywać pełniej? Jak można to osiągnąć? W końcu, o jaki rodzaj radości chodzi Pawłowi? Czy jest ona w Tobie widoczna i zauważalna dla Twoich bliskich i dla ludzi, z którymi się spotykasz?

       2. "Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone" - Jezus jest centrum wszelkiego stworzenia. Wszystko z Niego czerpie swój początek i ku Niemu zmierza. Każdy człowiek został stworzony dla Jezusa, a oznacza to, że to również Ty zostałeś dla Niego stworzony. Zapraszam Cię do odpowiedzi na dwa pytania: Po co? I dlaczego tak się stało? Jak się to przejawia w Twoim życiu? Jaką konkretną treść, tylko Tobie właściwą, możesz pod to podłożyć?

Danuta Prot


Niedziela, 2 maja    V Wielkanocna    tekst: Ap 21, 1-5a

       1. Bóg czyni wszystko nowe. Tak naprawdę dzieło stworzenia jest nieustannie kontynuowane, teraz naszymi rękoma. Jan w swojej wizji widzi to, co Bóg czyni dla nas. Pierwsze niebo i ziemia przemijają, tak jak my przemijamy. Ale ujrzał nowe niebo i ziemię, bo i my będziemy nowi - w chwili naszego zmartwychwstania. Nowym stworzeniem jesteśmy przez chrzest, a dopełnione zostanie to przez nasze zmartwychwstanie. Nie ma już morza, które w Biblii jest siedliskiem złych duchów, potworów. Pomyśl o tym, jakiej nowości oczekujesz w swoim życiu? Czy jesteś gotowy na wielkie rzeczy, jakie Pan czyni i będzie czynił w przyszłości?

       2. Miasto Święte - Jeruzalem, to obraz Kościoła, który jest Oblubienicą Chrystusa. To właśnie Ona (Kościół - w innych językach jest rodzaju żeńskiego, co lepiej brzmi) jest naszym przybytkiem z Bogiem. W Nim - Kościele, stajemy się ludem Boga, a On Emmanuelem - Bogiem z nami. Co jest więzią tej relacji? O tym wspomina dzisiejsza ewangelią (J 13, 31-33a.34-35). Jest nią nowe przykazanie, które daje Jezus. To przykazanie nie byle jakiej miłości, ale takiej, jaką umiłował nas Jezus. A Jezus umiłował nas aż do oddania za nas swojego życia - i to gdyśmy byli grzesznikami. Jak wielu ludzi nienawidzi z byle powodu, jak mała sprzeczka może doprowadzić np. do rozpadu małżeństwa. Kochać aż do oddania życia, przebaczać, żyć miłością na codzień... Jesteśmy zdolni do tego mocą Boga i nowe niebo i nowa ziemia tym właśnie będzie się kierowała - MIŁOŚCIĄ. To jest jej jedyna racja, jedyna zasada.

       3. Bóg otrze z naszych oczu wszelką łzę, śmierci już nie będzie, ani żałoby, krzyku ani trudu. Tak będzie wyglądać nowe niebo i nowa ziemia. Nie jest tak jeszcze teraz, gdyż grzech niszczy miłość i niszczy to wszystko, co nowe. To miłość ociera łzy, miłość jest silniejsza od śmierci, miłość nie podnosi głosu, nie jest trudem (jest dla nas trudem teraz, kiedy tyle zła i przeciwności, tyle grzechu)... Każdy z nas powoli uczy się kochać taką właśnie miłością. Oddaj Bogu swoje życie i proś Go o to, by przemieniał Ciebie nieustannie w nowe stworzenie, by uczył Cię kochać ciągle od nowa i w nowy sposób.

o. Grzegorz Ginter SJ


                                               archiwum