O prawdziwej wierze (2)

 


 

      Dla nas, chrześcijan, negatywną przesłanką wiary jest zdanie sobie sprawy i poczucie się źle w tej naszej wewnętrznej sytuacji, którą tak szeroko opisywaliśmy: niemożność prawdziwej, czyli bezinteresownej i trwałej miłości; nasze ustawiczne szukanie siebie we wszystkim, wewnętrzne rozdarcie, szamotanie się i zmęczenie spowodowane gonitwą za pseudo-wartościami, które prędzej, czy później okazują się złudne. Wiara chrześcijańska przychodzi do nas ze Słowem Bożym, które słyszymy, gdy jest nam przepowiadana Ewangelia. W niej staje przed nami Chrystus, w którego śmierci i zmartwychwstaniu została zniszczona moc zła, które nas wiąże i jest silniejsze niż nasza dobra i najsilniejsza wola.. Jezus Chrystus Zmartwychwstały – głosi dalej Ewangelia – jest Panem, który dając nam Swojego Ducha, może nas wewnętrznie zmienić, odrodzić, jeszcze raz stworzyć. W Nim możemy stać się nowymi ludźmi, nad którymi grzech nie będzie miał władzy i którzy będą zdolni kochać tak, jak kocha Bóg.
      Stajemy się ludźmi wierzącymi, gdy w Ewangelię i obietnicę, jaką ona dla naszego życia zawiera, uwierzymy. Człowiek w tym momencie stawia jedynie na Boga; mając wzrok skierowany na Niego, wierzy w możliwość swojej zmiany; to nic, że w naszym życiu do tej pory były same rozczarowania, wracały ciągle te same grzechy, że nasz egoizm szedł dotąd za nami jak cień. Teraz Bóg obiecuje dokonać naszej naprawy; człowiek w obliczu tej perspektywy nie patrzy na własne nieprawdopodobieństwo i niemoc, ale na potęgę Tego, który obiecuje, i opiera się całkowicie i wyłącznie na Nim.
      To by był początek wiary! Życie człowieka wchodzi odtąd w nowy wymiar, staje się – jak to cudownie określa ST – obcowaniem, chodzeniem z Bogiem (zob. Mich 6,8). Na drodze wiary człowiek poznaje Boga. W całej Biblii wyrażenie "poznać Boga" nigdy nie oznacza teoretycznej tylko wiedzy o Nim; poznać Boga to doświadczyć Go, to przekonać się na sobie, że On naprawdę istnieje, kocha człowieka, że nie opuszcza go nigdy w potrzebie; że spełnia swoje obietnice i rzeczywiście zmienia mentalność i zastarzałe zwyczaje człowieka. Wiara prowadzi do takiego właśnie poznania Boga. Człowiek wierzący (wierzący w sensie wyżej wyłożonym) doświadcza Boga w tym, co On dla jego życia uczynił, jak je wypełnił sensem i pełnią, jak je zmienił, jak niemożliwe uczynił możliwym. Kto ma za sobą doświadczenie Boga, ten jest człowiekiem odmienionym, gdyż zdanym na Boga, pozwalającym, by w nim działała Jego moc. Najgłębszą tajemnicę chrześcijanina wyraził św. Paweł w słowach: "Teraz to już nie ja żyję, to żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecnie moje życie jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie" (por. Ga 2, 20). W kim żyje i działa Chrystus, ten potrafi kochać tak, jak Chrystus. Oto dlaczego wiara dojrzała daje o sobie znać w czynach miłości. Bez nich jest ona wiarą martwą, to znaczy taką, która nie ma mocy zbawiania. (zob. Jk 2, 17).
      Czym jest wobec tego nasze "wierzę w Boga", które odmawiamy w pacierzu i w czasie niedzielnej Mszy? Skąd się wzięły te na pozór abstrakcyjne zdania na temat Boga, które uznajemy aktem rozumu za prawdziwe? U ich początków leży to poznanie Boga, o jakim wyżej mówiliśmy. To jest synteza tego, czego Kościół doświadczył, zawierzywszy Bogu. Kiedyś, gdy nasze katolickie wyznanie wiary krystalizowało się, Kościół żył i doświadczał tego, co wyznawał. Nasze "Wierzę w Boga" wypłynęło z życia Kościoła.
      Zakończmy to rozważanie refleksją na temat wiary , którą my, chrześcijanie żyjemy w XXI wieku. Czy nasza wiara posiada i dziś także ten moment doświadczenia i poznania Boga, który stanowi jej duszę? Wiara tylko intelektualna, wiara będąca bardziej elementem sentymentalnej tradycji czy folkloru niż spotkanie w głębiach naszego "ja" z Chrystusem Zmartwychwstałym jest wiarą niewystarczająca, słabą, niezdolną wpływać na nasze życie i przekształcać je. To właśnie to, co właśnie PŚ nazywa wiarą martwą. Jak przejść od wiary martwej do wiary żywej?...
  
o. Alfred Cholewiński SJ
Chrześcijaństwo ponownie odkrywane
 

skróty:
PŚ - Pismo Święte; ST – Stary Testament; NT – Nowy Testament; Krn – Księga Kronik; Jk – List do Jakuba; Mich – Księga Micheasza

 


 

powrót                             dalej