Spotkanie z uczniami
|
|
Tekst: J 20, 19-23 |
|
I. Na początku
modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim
rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża
poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch
Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie
zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i
kierował ku większej chwale Boga.
|
II. Wchodząc w modlitwę
przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz
przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę
wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią,
posłuchaj, o czym rozmawiają. Tu zobacz Jezusa Zmartwychwstałego podobnego
do ogrodnika i Marię Magdalenę. Zobacz w danej scenie również siebie – kim
tam jesteś? Co mówisz? Co robisz?
|
III. Poproś teraz Pana o
szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś
szczególnie o łaskę pokoju i radości płynących ze spotkania z Chrystusem
zmartwychwstałym.
|
|
1.
Wieczorem pierwszego dnia tygodnia – owego dnia tygodnia. Wieczór
to czas, w którym trwa jeszcze wspomnienie dnia, ale już nadciągają
ciemności nocy. To czas takiego zawieszenia, pomiędzy jednym a drugim.
Był to bowiem dzień wielu wrażeń dla zgromadzonych w jednym miejscu
uczniów. Kobiety, pusty grób, Piotr i Jan biegnący do grobu, dwaj
uczniowie z Emaus… Ich serca muszą być pełen uczuć (może sprzecznych ze
sobą), głowy pełne myśli. Spróbuj wczuć się w ich sytuację, spróbuj
odczytać ich stan ducha po takim dniu.
|
2.
W tę sytuację wchodzi Jezus, pomimo drzwi zamkniętych. Przychodzi chyba w
najodpowiedniejszym momencie – by to, co się wydarzyło w dzień, nie
zatarło się. Uczniowie są zamknięci z obawy przed Żydami, ale te
zamknięte drzwi są również symbolem naszych zamkniętych serc. Dla Jezusa
zmartwychwstałego nie ma już barier i chce się z Tobą spotkać pomimo
tego, że czasem drzwi Twego serca są szczelnie zamknięte z obawy przed…
sam sobie odpowiedz przed czym. Bo być może lęk w nas zawsze będzie, ale
kiedy go sobie uświadamiamy i kiedy potrafimy go nazwać – łatwiej go
będzie znieść. Zobacz zalęknionych uczniów i Jezusa wchodzącego w ich
sytuację życiową. On chce wejść również w Twoją sytuację.
|
3.
Po wejściu Jezus najpierw ogłasza im pokój. Nie tylko ogłasza, ale również
wlewa go w ich serca. Otwórz swoje serce na jego przyjęcie, bo Chrystus
jest „Księciem Pokoju”. Co robi Jezus potem? Pokazuje swoim uczniom ręce
i bok. Po co to robi? Może uczniowie potrzebują wzmocnienia swojej
wiary, może potrzebują potwierdzenia, że to nie jest jakaś zjawa, lecz
ten sam Jezus, którego pamiętają sprzed męki… Jezus i Tobie pragnie
pokazać swoje rany. Nie po to, aby Cię przestraszyć, aby stać się dla
Ciebie wyrzutem (że to przez Twoje grzechy, Twoje zachowanie, itd.).
Czyni to po to, byś zobaczył, że i Twoje rany serca są dla Niego ważne,
że nie są one czymś wstydliwym, czymś gorszącym czy nieważnym. Te rany
świadczą o… życiu! Z tymi ranami Jezus wstąpi do Ojca, co oznacza, że i
Twoje rany, Twoje dziury w sercu są błogosławione, że przez nie masz
okazję upodobnić się do zranionego, ale Żyjącego Chrystusa. Czy
odczuwasz z tego powodu pokój w sercu? Czy radość odczuwasz? Czy ta myśl
nie uwalnia Cię od niepotrzebnego lęku o siebie i swoje życie? Otwórz
się na Ducha Świętego, którego Jezus w tej scenie przyzywa również nad
Tobą!
|
|
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym
wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej
modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju,
bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed
Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś,
czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie –
jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Chwała Ojcu
i Synowi i Duchowi Świętemu…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś
szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem
duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po
której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez
życie.
o. Grzegorz Ginter SJ
|
|
|
|
|
|
|