Spotkanie Zmartwychwstałego z Matką


Tekst pomocniczy: Ćwiczenia Duchowne św. Ignacego z Loyoli, nr 218 i 299

   I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.

  II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz? Tu zobacz jak Jezus Zmartwychwstały ukazuje się swojej Matce.

 III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o łaskę udziału w radości Matki, która spotyka Syna


       1. To spotkanie nie jest nigdzie w Ewangelii opisane. Nie sposób jednak sobie wyobrazić tego, żeby Syn nie ukazał się Matce po zmartwychwstaniu. W krótkim czasie mają miejsce trzy, jakże różne spotkania Jezusa z Matką. Oto w czasie drogi na Golgotę spotykają się w milczeniu, tylko wymiana spojrzeń. Spotkanie pełne bólu, łez. "Nasączone" emocjami do granic wytrzymałości człowieka. Potem pod Krzyżem - to, które rozważałeś tydzień temu - tylko z ust Jezusa padają słowa. Maryja znowu milczy. I to w poranek wielkanocny.

       2. Zanim jednak wejdziesz w rozważanie tej sceny pomyśl przez chwilę, co mogła robić Maryja po śmierci Jezusa, po Jego pogrzebie. Zobacz Jana i Ją właśnie. Wyobraź sobie miejsce, gdzie przebywała. Spróbuj zobaczyć, co mogła czuć w tym czasie. Poproś Boga, aby Ci to pokazał. Może rozpamiętywała te 33 lata życia Syna. Dzień zwiastowania, narodzenie, ucieczkę do Egiptu. Przypominała sobie całe dzieciństwo Jezusa. Moment Jego odejścia z domu. Trzy lata, kiedy nauczał. Kiedy słyszała, że jest wyśmiewany, odrzucany. Kiedy Jej serce cierpiało już wtedy. Trwaj przez chwilę z Maryją, która "oswaja się" z myślą, że Jej Jedynak nie żyje.

       3. W ten stan "zawieszenia" wchodzi Jezus zmartwychwstały. Przychodzi do Matki. Popatrz na to spotkanie. Jak reaguje Maryja? Co wyraża Jej postawa? Czy padają jakieś słowa? Spróbuj zobaczyć, jakie uczucia towarzyszą temu spotkaniu. Patrz, kontempluj tę scenę wynosząc jakąś korzyść dla siebie. Co rodzi się w Twoim sercu? Radość? Może smutek, bo niedawno straciłeś kogoś bliskiego i tęsknisz za spotkaniem z nim? Może zazdrość, bo czujesz się opuszczony nawet przez najbliższych?

 

   Na koniec przeprowadź dwie rozmowy. Najpierw porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.

Taką samą rozmowę przeprowadź z Maryją, mówiąc Jej o wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu.
Na zakończenie pomódl się słowami: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…

   Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.

Anna Goliszek


bieżący tydzień

strona główna