Dzień 27 - Piątek, 24 grudnia -
Wigilia Bożego Narodzenia
|
|
Tekst do rozważania na dzisiejszy dzień:
Łk 2, 1-20
|
|
Na początku modlitwy usiądź
wygodnie, poczuj swoje ciało. Uświadom sobie gdzie jesteś i co będziesz
robił. Zrób kilka głębszych oddechów, poczuj, że oddychasz. Zrób znak
krzyża. Uświadom sobie, że spotkasz się teraz z Bogiem. Ponieważ chcesz
z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym
momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją
prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz
by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by
służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
|
Wyobraź sobie tę
scenę. Możesz spojrzeć na cały kontekst historyczny (w jakiej sytuacji
znajdował się ówczesny świat), kontekst Józefa i Maryi (muszą
podróżować, nie mogą znaleźć miejsca w gospodzie), sytuację wokół nich
(aniołowie i pasterze). Co najbardziej przyciąga Twój wzrok?
|
|
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy:
o wewnętrzne poznanie Pana, który dla mnie stał
się człowiekiem, abym Go bardziej kochał i naśladował.
|
|
1. Przeczytaj
spokojnie cały tekst mówiący o narodzeniu Jezusa i towarzyszących mu
okolicznościach. Zwróć najpierw uwagę na tytuł tych rekolekcji i zobacz,
czy w tym opisie narodzenia dostrzegasz gdzieś „moc”. A może w ogóle o
czymś takim nie ma mowy? Czy nie zastanawia Cię to? O jakiej więc mocy
może być mowa, kiedy kojarzy się ją z Bogiem?
|
|
2.
Zwróć uwagę na szczegóły. Sytuacja polityczna jest taka a nie inna. Z
powodu ogłoszenia spisu ludności Józef z Maryją muszą podróżować, w
niełatwych warunkach, co dla kobiety tuż przed porodem jest wielkim
trudem. A przecież nie mieli wygodnego samochodu i równego asfaltu. Czy
Bóg swoją „mocą” nie mógł tego jakoś inaczej urządzisz? Wszak miał
narodzić się Jego Syn? Zobacz również Betlejem – dla Syna Bożego nie ma
miejsca w podrzędnej gospodzie, a co dopiero w jakimś nowoczesnym
szpitalu, czy chociażby hotelu. Co to za „moc” i gdzie się ona objawia?
A ci, którzy jako pierwsi przychodzą oddać pokłon Jezusowi – czy są
znaczący, czy są elitą tego świata, czy posiadają jaką „moc”? O czym
mogli opowiadać pasterze, skoro wszyscy się zdumiewali tym, co oni
mówili? Czy dostrzegasz kontrast pomiędzy całą tą sytuacją, a tytułem
rekolekcji, które mówią o przychodzeniu Boga „z mocą”? Rozważ to dobrze
w swoim sercu.
|
|
3.
Do czegokolwiek byś nie doszedł w swoich
rozważaniach, pamiętaj o jednej rzeczy: na świat przychodzi Bóg, który
jest Miłością i który tę jedną MOC chce objawić – MOC MIŁOŚCI. Tę moc
widać najbardziej w działaniu Jezusa: w przygarnianiu odrzuconych i
grzeszników, przebaczaniu nam naszych win, w uzdrawianiu i pocieszaniu,
w ukazywaniu prawdziwego oblicza Ojca. Jezus Słowem głosił moc miłości i
pokazywał to swoimi czynami. Rozważaj teraz tę moc, rozważaj miłość –
czym jest w Twoim życiu i w jaki sposób się objawia. Jeśli masz
wątpliwości, czy kochasz – odsyłam Cię do Ewangelii, tam znajdziesz
kochającego i działającego Boga, który chce Cię nauczyć tego samego:
działać z miłością. W tym objawia się moc Boga: w miłości czynnej,
miłości zaangażowanej na Twoją rzecz. „Oto Pan Bóg przychodzi z mocą” –
oczekuj Go, przyjmij i naśladuj!
|
|
Kończąc
modlitwę porozmawiaj z Panem i powiedz Mu o tym, co teraz czujesz, co
myślisz, czego doświadczasz. Niech to będzie spontaniczna rozmowa. Wylej
przed Nim swoje serce, które On przed chwilą poruszył. Pamiętaj, by to,
co będziesz mówił Bogu miało związek z przebytą modlitwą.
|
|
Zakończ odmawiając Ojcze nasz…
|
|
Po modlitwie przez ok. 5 minut
pomyśl o tym, jak Ci poszła modlitwa. Czy udało Ci się być skupionym na
Bogu i po prostu trwać? Jakie myśli przychodziły Ci do głowy? W jakich
sprawach było Twoje serce? Jak szybko myśli uciekały Ci do innych spraw,
trosk, problemów? Nie osądzaj i nie potępiaj siebie za rozproszenia – po
prostu uświadom sobie to wszystko. Powoli nauczysz się być uważnym na
Boga i na swoje serce.
Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku
duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się
podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej,
możesz to zrobić później.
o. Grzegorz Ginter SJ
|
|
|
|
|
|