Dzień 17 - Wtorek, 16 grudnia
|
|
Tekst do kontemplowania na dzisiejszy dzień: Mt 9, 9-13
|
Znajdź ten fragment
tutaj
|
|
Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i
uświadom sobie przez chwilę, że oto Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ
chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym
momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził.
Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił
Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny - by służyły tylko
większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
|
|
Zaangażuj teraz wyobraźnię. Jeśli
potrzebujesz, przypomnij sobie fragment Pisma, który będziesz kontemplował.
Następnie wyobraź sobie Jezusa i tłum zgromadzony wokół Niego. Zobacz jak są
ubrani, jak się zachowują. Poczuj atmosferę, jaka wśród nich panuje. Przed
chwilą byli świadkami uzdrowienia – człowiek chromy wstał i poszedł na
własnych nogach do domu. Zobacz siebie w tej scenie, swoje miejsce.
|
|
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W
dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę poznania i doświadczenia Boga, który
pragnie przyjaźni z Tobą i pierwszy wychodzi do Ciebie obdarzając Cię
wielkimi dobrami. Proś też, aby spotkanie Boga, który jest miłością,
zrodziło w Twoim sercu pragnienie odpowiadania na Jego miłość.
|
|
1. Jezus jest w drodze. Zobacz jak jest
ubrany, co ma ze sobą: jakąś torbę, laskę? Popatrz na Jego uczniów, ich
ubiór, zachowanie. Jak reagują na to, co robi Jezus? Usłysz, co mówią między
sobą? Może włącz się do rozmowy z nimi. Jezus przyszedł do „swojego miasta”,
jak to określa Ewangelista Mateusz. Oznacza to, że miało ono dla Jezusa
szczególne znaczenia, zajmowało szczególne miejsce w Jego sercu. Co maluje
się na Jego twarzy, gdy patrzy na to miejsce, na domy, ludzi, ulice?
Kontempluj Jego twarz, wpatruj się w uczucia, jakie się na Niej malują,
podążaj za Jego spojrzeniem. Zobacz, jak patrzy Jezus. Uświadom sobie jak Ty
patrzysz? Na siebie, na drugiego człowieka, na otaczający Cię świat.
|
|
2. Zobacz Mateusza. Siedzi on i pobiera
cło. Wyobraź sobie to miejsce. Jakie ono jest, przytulne czy raczej
nieprzyjazne. Zobacz jak wygląda siedzący tam człowiek. Jak jest ubrany, co
maluje się na jego twarzy. Jak reagują przechodzący obok niego ludzie?
Uśmiechają się czy może z pogardą odwracają wzrok. Jak zwracają się do niego
ci, którzy muszą uiścić opłatę celną? Popatrz na Jezusa. Rozglądając się
wokoło zatrzymuje swój wzrok właśnie na tym miejscu. Pierwszy zauważa
Mateusza. Zobacz, jak On patrzy. Co wyraża się w Jego spojrzeniu? Mateusz
zauważa to spojrzenie i podnosi wzrok na Jezusa. Co widzisz na jego twarzy?
Jakie uczucia? Spojrzenie Jezusa ma moc uzdrowienia i przemiany człowieka,
bo jest to wzrok pełen miłości i akceptacji. Mateusz w tym spojrzeniu
zobaczył prawdę o sobie – to że nieuczciwie dorabiał się na krzywdzie
innych, ale zobaczył przede wszystkim to, że jest człowiekiem, który
potrzebuje miłości. Zobacz wzrok Jezusa spoczywający na Tobie. Co czujesz?
Jak się czujesz? Podnieś swój wzrok i popatrz na Jezusa. Co wyraża Twoje
spojrzenie na Niego?
|
|
3. Zobacz uroczystą kolację, jaką
Mateusz przygotowuje dla Jezusa. Zobacz miejsce, w którym się ona odbywa. Jak
jest urządzone? Poczuj zapach potraw unoszący się wokoło. Wsłuchaj się w
odgłosy spożywania posiłku. Popatrz na uczestników. Jak są ubrani? Jak się
zachowują? O czym rozmawiają? Zobacz faryzeuszy. Co robią? Jak patrzą na
całą tę scenę? Usłysz, co mówią? Jak brzmi ich głos? Zauważ, że nie zwracają
się bezpośrednio do Jezusa, ale do Jego uczniów. Jakby bali się Go wprost
zapytać. Usłysz, co mówi Jezus. Są to jedyne słowa, które wypowiada w tej
scenie. Wszystko inne dzieje się jakby poza słowami. Zobacz jak reagują na
nie słuchacze, celnicy i grzesznicy, faryzeusze, uczniowie Jezusa. Jak Ty
reagujesz? Co rodzi się w Twoim sercu, gdy to słyszysz?
|
|
Kończąc modlitwę porozmawiaj z Panem i
powiedz Mu o tym, co teraz czujesz, co myślisz, czego doświadczasz. Niech to
będzie spontaniczna rozmowa. Wylej przed Nim swoje serce, które On przed
chwilą poruszył. Pamiętaj, by to, co będziesz mówił Bogu miało związek z
przebytą modlitwą. Zakończ odmawiając: Ojcze nasz.
Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku
duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się podczas
całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej, możesz to
zrobić później.
Anna Goliszek
|
|
|
|
|
|