Dzień 4 - Środa, 3 grudnia
|
|
Tekst do kontemplowania na dzisiejszy dzień:
Rdz 9, 8-17
|
Znajdź ten fragment
tutaj
|
|
Na początku modlitwy uczyń znak
krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że oto Bóg jest teraz przy Tobie.
Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go
więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam
ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody
oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny -
by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
|
|
Zaangażuj teraz wyobraźnię. Jeśli
potrzebujesz, przypomnij sobie fragment Pisma, który będziesz
kontemplował. Następnie wyobraź sobie łąkę albo las po ulewie, kiedy
wychodzi słońce, a jego promienie rozbłyskują w kroplach wody. Poczuj
zapach mokrej trawy i ziemi, dotknij liści, usłysz ptaki, które znowu
zaczynają śpiewać. Spróbuj w tym wszystkim usłyszeć, zobaczyć, dotknąć
Boga, Stwórcę tego wszystkiego.
|
|
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W
dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę poznania i doświadczenia Boga,
który pragnie przyjaźni z Tobą i pierwszy wychodzi do Ciebie obdarzając
Cię wielkimi dobrami. Proś też, aby spotkanie Boga, który jest miłością,
zrodziło w Twoim sercu pragnienie odpowiadania na Jego miłość.
|
|
1. Spróbuj wyobrazić sobie ciemność
potopu, który nawiedza ziemię. Wyobraź sobie jak się zaczyna, czy przez
ulewę, może burzę, albo też drobny deszcz, trwający na tyle długo, że
zamienia się w potop. Świat pogrążył się w wodach potopu z powodu
grzechów, które popełniali ludzie. Zło jest właśnie jak potop – zalewa
wszystko, co spotyka na swojej drodze. Jego kataklizm dotyka przede
wszystkim człowieka, który w zły sposób postępuje. Ale nie tylko –
przelewa się również na niewinnych, których krzywdzą złe czyny. Podobnie
dotyka przyrody, całego otoczenia grzesznego człowieka. Ciemność i
tragedia potopu jest więc nie tyle karą, co konsekwencją grzechu. Jednak
przez potop przychodzi również oczyszczenie. Tak jak grzech zalewa
wszelkie życie, tak też miłość Boga zalewa, unicestwia grzech i zło, aby
dobro mogło się lepiej rozwijać. Zatem potop to zarówno śmierć, jak i
życie.
|
|
2. Zobacz arkę, unoszącą się na
wodzie. Została zbudowana na polecenie Boga. Jest ocaleniem dla tych,
którzy słuchają Wszechmocnego, postępują zgodnie z Jego słowami. A zatem
to On sam dba o życie ludzi. Przyjrzyj się, jak po ustaniu potopu Noe i
jego rodzina wychodzą na suchy ląd. Są jakby nowym początkiem ludzkości,
nowymi pierwszymi ludźmi. Do nich i do ich potomków – a więc i do Ciebie
– Bóg wychodzi z propozycją przymierza. Wejdź zatem osobiście w to
wydarzenie i zobacz siebie w tej scenie. Wyobraź sobie, że razem z Noem
wychodzisz z arki, która dała wam schronienie przed kataklizmem. W jaki
sposób wychodzicie na ląd? Śmiało, czy może nieufnie, jakby z
niedowierzaniem? Przyjrzyj się też dobrze jak wygląda ziemia obmyta
potopem. Czy słońce osusza już glebę? Jeśli tak, to spróbuj poczuć jego
ciepło na twarzy.
|
|
3. Wyobraź sobie Boga, który czeka na
was wychodzących z arki. Jak Go widzisz? Czy stoi tam jakby cieleśnie,
jak przy Adamie i Ewie w Raju? Czy może jest obecny w sposób
niewidoczny? Jaki jest ten Bóg czekający na garstkę ludzi, których
uratował? Spróbuj Go sobie wyobrazić. Posłuchaj też rozmowy, jaką
prowadzą te osoby. Posłuchaj słów o przymierzu, które wypowiada Bóg do
Noego, a także do Ciebie. Jest to obietnica która będzie już na zawsze
obowiązująca. Dotyczy ona tego, że świat nie będzie już poddany
potopowi, że Bóg będzie ochraniał życie swoich stworzeń. O tym
przymierzu ma przypominać „łuk na nieboskłonie”, możemy wyobrazić go
sobie jako tęczę. Bóg wie, że pamięć ludzka jest zawodna, ma tendencję
do poddawania w wątpliwość choćby największych doświadczeń Jego łaski,
kiedy już przeminą. Dlatego potrzebne jest coś, co raz na jakiś czas
odświeży pamięć. Tę funkcję spełnia rozpostarta przez Pana tęcza. A więc
wyobraź sobie w tej scenie także tęczę i przypatruj się jej. Zobacz koło
siebie Boga, może Noego i jego rodzinę, może swoich bliskich… razem
podziwiajcie znak przymierza między Bogiem i ludźmi.
|
|
Kończąc modlitwę porozmawiaj z Panem
i powiedz Mu o tym, co teraz czujesz, co myślisz, czego doświadczasz.
Niech to będzie spontaniczna rozmowa. Wylej przed Nim swoje serce, które
On przed chwilą poruszył. Pamiętaj, by to, co będziesz mówił Bogu miało
związek z przebytą modlitwą. Zakończ odmawiając: Ojcze nasz.
Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku
duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się
podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej,
możesz to zrobić później.
Natalia Żelasko
|
|
|
|
|
|